piątek, 1 lipca 2016

Przed...

Hejka,
Dziś 1. lipca :D
Kojarzy nam się ten miesiąc z wakacjami i plażą :)
A zamiast plaży ja jadę jutro na mini zawody stajenne w Będlewie.
Co do wybrania sobie konia na którym mam wystartować był mały problemik.
Najpierw miałam wybrać Pamira czy Patrię.
Po długim zastanowieniu wybrałam moją kochaną Patkę.
Skakałam i skakałam na niej aż w końcu, czyli dziś - dzień przed zawodami po terenie dano mi Lili, małego kucyka szetlandzkiego. Czułam się na niej jak na psie :P
Żebyście widzieli jak leciała do przodu :)
Instruktorka zapytała się mnie czy nie chce wystartować na Lili.
Zgodziłam się choć już wiem, że nie zajmę miejsca na podium bo kucyk vs. konie wielkopolskie... :P
Każdy wie co to będzie :)
Zwłaszcza, że na Lili nie mogę galopować bo strasznie wywozi i praktycznie każdy kto na niej galopuje to spada :P
Lilka robi tak, że galopuje jak mały świr i nie da się jej zatrzymać i nagle leci w narożnik i zatrzymuje się robiąc przy tym tak zwany szybki zwrot w miejscu :P
 Zobaczymy jak pójdzie na zawodach :)
Tylko bym nie dostała wstrząsu mózgu gdy będzie szybko kłusować :P
Żegnajcie i życzę miłych wakacji 1. lipca!:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz