VERA
Cześć ludziki! :D
Dzisiaj trochę o koniach, a konkretnie o początkach jazdy.
No więc ja-Vera zaczęłam jazdę około 1,5 roku temu. Czyli stosunkowo niedawno, a pierwsza moja jazda odbyła się na imieninach Igi. Spodobało mi się bardzo. Niestety długo trwało zanim zaczęłam wchodzić w ten sport i ponownie siedzieć na koniu.
Lecz kiedy się przeprowadziłam wszystko się ułożyło. Znalazłam stajnię w pobliżu mojego domu i bez wahania zaczęłam się ogarniać w cenach i długości jazd. Po trzech tygodniach poszłam na pierwszą jazdę, i nie ukrywam, że trochę się bałam :)
Po 2 miesiącach miesiącach zaczęłam jeździć godzinę (30 minut dłużej niż wcześniej).
Tak jeżdżę do teraz. Niestety mam coraz mniej czasu na konie. W dni, w które jeździłam wszedł chór oraz harcerstwo. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy gdy zmienię godzinę jazd. ;)
IGA
Witajcie!
Teraz czas na moją wypowiedź ;) :D
We wrześniu mijają mi 3 lata od czasu pierwszej lonży, czyli to jakoś teraz :)
Zaczęłam jeździć dzięki mamie, która jeździła kiedyś w Niwce jako 16-latka. Potem miała długą przerwę. Pamiętam jak mnie namawiała i szukała stajni gdy miałam 9 lat :) Strasznie chciała powrócić do jazdy konnej. Szczerze nie dziwie się. Teraz mam dwumiesięczną przerwę w jeździe wierzchem, poszłam teraz w woltyżerkę i przygotowuję się na Cavaliadę. Niby woltyżerka to też konie...ale jednak czegoś mi brakuje...
Na moje jeżdżę dość słabo :P Skaczę naprawdę małe przeszkody zazwyczaj w Zagrodzie Chłopskiej Będlewo 40 cm nie więcej, co prawda moim rekordem jest 70 cm przeskoczone na koniu który mnie poniósł :,D Cudem nie zleciałam, robił takie zakręty i biegł we wszystkie przeszkody jakie miał przed oczami. Myślę, że zabawnie to mogło wyglądać :D
Z konia zleciałam 7 razy ;) Na woltyżerce to nie liczę, to nie ma sensu, chyba już z 20 razy?
Tylko raz zleciałam dość poważnie, skręciłam kostkę, niestety będzie się regenerować aż rok, czyli w marcu powinno być już 100% sprawności ;P
Nie mam zielonego pojęcia, co mam jeszcze powiedzieć...:)
Ze sprzętów do konia mam dwa czapraki (jeden biały drugi szary) mam szczotki odżywki do grzywy, sierści oraz mam siodło ;)
To chyba wszystko, nic ciekawego z moją jazdą konną :)
Zachęcam Was do poznania koni, to wspaniałe zwierzęta, gdy się przywiążą są jak pieski :3
Iga i Vera