sobota, 30 września 2017

Baborówko Horse Sale Show

Wczoraj było ujeżdżenie, a dziś zawodnicy wspaniale przejechali cross. :)
Kto dziś był i oglądał zawody? :) Jeśli byliście jeszcze to zapraszam jutro na skoki. 
Jestem ciekawa kto zdobędzie puchar polski WKKW. 
Jak na moje, to Baborówko super przygotowało zawody. :D
O ile dobrze pamiętam są od chyba 9.00 do 16.00 starty, ale nie chce kłamać, nie jestem pewna tych godzin...








Po oglądaniu tych zawodów stwierdziłam, że chyba skupię się na crossie, nie tylko na skokach. ;) 
Tak więc co jeszcze...jakie są wyniki to nie wiem, przepraszam Was.
Zapraszam jutro na skoki jak macie ochotę. ;)




Iga

piątek, 29 września 2017

Koci wzrok

Dzień dobry ludzie.
Dzisiejszym tematem jest koci wzrok. Zapewne każdy z nas wie, że koty widzą od nas lepiej w ciemności. ;) Wiemy to od dziecka. Ich wzrok ośmiokrotnie lepiej odbiera obraz niż u ludzi w ciemności, oczywiście w niezupełnej. 
Na zdjęciu powyżej jest nasze widzenie świata, a poniżej kocie.













Nasze futrzaki, mają większe pole widzenia-200, my zaledwie 180 stopni.
Kolejna sprawa to peryferyjne widzenie, czyli nieostry obraz który jest widoczny tzw. kątem oka. U ludzi stanowi on 20 procent po każdej stronie, dla kotów ta wartość wynosi 30 procent. 








 Widzenie kolorów też jest zupełnie inne u kotów i ludzi. Przede wszystkim koty nie widzą wszystkich barw, które są nam znane – bardzo słabo postrzegają kolor zielony, zaś czerwony całkiem dla nich nie istnieje. Pozostałe postrzegane są w formie bardzo stonowanej i rozmazanej.













Ale jak już może zauważyliście na tych zdjęciach, koty widzą dużo lepiej z bliska niż z daleka. 
po 6 metrach obraz zaczyna im się rozmazywać, a u nas dopiero po 60 metrach.

Nie wiem jak Was, ale koci wzrok mnie naprawdę zaciekawił. Po raz pierwszy dowiedziałam się jak tak naprawdę widzą  moje kociaki. To czasem wytłumacza ich zabawne zachowanie ;)







Iga

czwartek, 28 września 2017

Dangerous

Cześć!
Dziś trochę o albumiku (chyba mój ulubiony) :3 :)

1991, 2014 MJJ PRODUCTIONS INC /1991 MJJ PRODUCTIONS INC. DISTRIBUTED BY EPIC, A DIVISION OF SONY MUSIC ENTERTAINMENT / SONY MUSIC ENTERTAINMENT INTERNATIONAL  SERVICES GMBH, PO BOX  510, 33311 GUTERSLOH, GERMANY / "EPIC" AND REG. U.S. PAT. & TM. OFF. MARCA REGISTRADA. 

To zaczynamy? :)
1. Jam
2. Why You Wanna Trip On Me
3. In The Closet
4. She Drives Me Wild
5. Remember The Time 
6. Can't Let Her Get Away
7. Heal The World
8. Black Or White 
9. Who Is It
10. Give In To Me 
11. Will You Be There
12. Keep The Faith 
13. Gone Too Soon 
14. Dangerous

Album jest przepięknie graficznie zrobiony. *.*
Przepraszam Was, że dziś tak krótko, ale bardzo się spieszę. :(


















(Pamiętajcie, że jutro nowa płyta Michaela "Scream" ląduje w sklepach) :) *.*




















Iga 

sobota, 16 września 2017

Jak to się zaczęło?

VERA
Cześć ludziki! :D
Dzisiaj trochę o koniach, a konkretnie o początkach jazdy.
No więc ja-Vera zaczęłam jazdę około 1,5 roku temu. Czyli stosunkowo niedawno, a pierwsza moja jazda odbyła się na imieninach Igi. Spodobało mi się bardzo. Niestety długo trwało zanim zaczęłam wchodzić w ten sport i ponownie siedzieć na koniu.
Lecz kiedy się przeprowadziłam wszystko się ułożyło. Znalazłam stajnię w pobliżu mojego domu i bez wahania zaczęłam się ogarniać w cenach i długości jazd. Po trzech tygodniach poszłam na pierwszą jazdę, i nie ukrywam, że trochę się bałam :)
Po 2 miesiącach miesiącach zaczęłam jeździć godzinę (30 minut dłużej niż wcześniej).
Tak jeżdżę do teraz. Niestety mam coraz mniej czasu na konie. W dni, w które jeździłam wszedł chór oraz harcerstwo. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy gdy zmienię godzinę jazd. ;)




















IGA
Witajcie!
Teraz czas na moją wypowiedź ;) :D
We wrześniu mijają mi 3 lata od czasu pierwszej lonży, czyli to jakoś teraz :)
Zaczęłam jeździć dzięki mamie, która jeździła kiedyś w Niwce jako 16-latka. Potem miała długą  przerwę. Pamiętam jak mnie namawiała i szukała stajni gdy miałam 9 lat :) Strasznie chciała powrócić do jazdy konnej. Szczerze nie dziwie się. Teraz mam dwumiesięczną przerwę w jeździe wierzchem, poszłam teraz w woltyżerkę i przygotowuję się na Cavaliadę. Niby woltyżerka to też konie...ale jednak czegoś mi brakuje...
Na moje jeżdżę dość słabo :P Skaczę naprawdę małe przeszkody zazwyczaj w Zagrodzie Chłopskiej Będlewo 40 cm nie więcej, co prawda moim rekordem jest 70 cm przeskoczone na koniu który mnie poniósł :,D Cudem nie zleciałam, robił takie zakręty i biegł we wszystkie przeszkody jakie miał przed oczami. Myślę, że zabawnie to mogło wyglądać :D
Z konia zleciałam 7 razy ;) Na woltyżerce to nie liczę, to nie ma sensu, chyba już z 20 razy?
Tylko raz zleciałam dość poważnie, skręciłam kostkę, niestety będzie się regenerować aż rok, czyli w marcu powinno być już 100% sprawności ;P
Nie mam zielonego pojęcia, co mam jeszcze powiedzieć...:)
Ze sprzętów do konia mam dwa czapraki (jeden biały drugi szary) mam szczotki odżywki do grzywy, sierści oraz mam siodło ;)
To chyba wszystko, nic ciekawego z moją jazdą konną :)
Zachęcam Was do poznania koni, to wspaniałe zwierzęta, gdy się przywiążą są jak pieski :3




Iga i Vera




piątek, 15 września 2017

POST "RUCHOMY" (czy to na pewno dobrze brzmi?:D )

Witajcie! :D
Przepraszam za PONOWNĄ tak długą nieobecność, ale druga gimnazjum to jednak dużo więcej kłucia. :(
Mam nadzieję, że jakoś się ogarnę. :)
Dzisiaj trochę spraw organizacyjnych.
Pamiętacie jak mówiłam, że z Verką będę edytować "posty niewypały"?
Wiem, wiem. Miało to nastąpić w wakacje...przepraszam... c:
Mam nadzieję, że się nie obrazicie :)
Wracając do tych postów, to (oczywiście) w wersji na komputer macie opcję "Obserwuj bloga przez Email". Myślę, że to dobre rozwiązanie, jeżeli na razie  z częstotliwością postów na tym blogu to różnie.  :D
Wiem, że to bez sensu ale sama zaczęłam siebie obserwować :,D Poszłam na pierwszy ogień :,D
Śmiesznie wyszło, bo na laptop przychodzi mi informacja o nowym poście od razu, a na telefon z trzydniowym opóźnieniem :P
Nie ważne, znowu odbiegam od tematu, muszę się bardziej pilnować ;)
Już mówię, że ten post będzie "ruchomy" czy jak to tam napisać. :)
Zrobię tabelkę z linkami do nowych ulepszonych postów ;)
(nowsze będą u góry! :) dla ułatwienia dopiszę Wam datę :D )

POSTY EDYTOWANE:
1. Zaprzeczenie plotkom(15.09.2017)




Zaglądajcie tu aby się dowiedzieć co zostało edytowane ;)




Iga



wtorek, 5 września 2017

Nadleśnictwo Wronki...tam są wilki?!

Cześć uczniowie! :D (przynajmniej w większości:) )
Jak tam w szkołach? Powoi zaczynacie się uczyć, czy wciąż myślami na wakacjach? :) (cały czas stosuje się do powyższego zdanka w nawiasie:D )
Wiem, tytuł posta dość zwariowany ;)
Od razu mówię, że nie widzieliśmy ich na oczy. Mamy tylko parę dowodów na to, że były parę minut przed naszym przyjazdem do lasu.
Ponieważ gdy dojechaliśmy na miejsce, dopiero przestawało padać, a ślady znaleźliśmy gdzieś tak półtorej godziny po przyjeździe. 
Dlaczego "my"? :) A dlatego, że byliśmy całą rodzinką! :D ;)



Możecie mieć pewnie duże wątpliwości ale spójrzcie np na te ślady. 
Zdjęcia nie mamy, ale zaufajcie, trop był taki jak u wilka.
(Ślady były dwa, po obu stronach drogi)















kaliszpomorski.eu

W lesie podobno też leżała noga sarny, a dokładniej sama jej kość z kopytem :| :(
Trochę obrzydliwe, ale prawdziwe. :/ Tropy prowadziły w to miejsce. Nie widziałam obiadku wilków ale Ci co widzieli twierdzą, że wyglądało to na świeże... :( 
Mam Wam do pokazania jeszcze stronę o wilkach i o występowaniu ich właśnie w tym lesie. Prawdopodobnie minęliśmy się z watahą wilków :D



Iga