Jak obiecałam dziś będzie o tym dlaczego konie się płoszą.
Zatem, na pewno ktoś kto jeździ konno dość długo nie raz przeżył spłoszenie się, czy to z upadkiem czy bez :P
Niektórych to dziwi dlaczego nie które konie potrafią spłoszyć się nawet przez poruszenie się liści na drodze. To oczywiście zależy od konia niektóre dostają strasznych "galopad" inne nawet uszami nie poruszą.
Płoszenie się konia jest też naturalne dlatego nie należy ich karać za to. W ten sposób chronią swój gatunek. Bo przecież konie nie posiadają pazurów by móc się bronic bo jest im to nie potrzebne, bo to roślinożercy :) Płoszenie wygląda mniej więcej tak jak nagłe uskoczenie w bok i szybki odruch do ucieczki np. przez galop. Dla jeźdźców jest to nie bezpieczne bo jak koń ruszy wam załuszmy galopem prosto w róg parkuru a wam wypadły strzemienia i wodze z rąk przez co nie macie nad nim praktycznie żadnej kontroli. Koń rozpędzony próbuje skręcić wam w rogu a zamiast tego wykłada się wam to co robicie, jak nie spadacie a co gorsza koń może was zmiażdżyć a to pół tonowe zwierze.
Siedzieć na takim koniu to nic przyjemnego chyba że spłoszenie wygląda tak trochę pokłusujesz prawie w miejscu :)
Co wam następnym razem przekazać? Chcecie się czegoś jeszcze dowiedzieć to piszcie w komentarzach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz